Opieka nad psem

Polacy są mistrzami w… porzucaniu psów! W schroniskach jest ich niemal 100
tysięcy – ruszyła kampania świadomościowa Petsy

Przykra prawda o niektórych z nas wychodzi na światło dzienne w okresie wakacyjnym.
Tylko w terminie od czerwca do września polskie schroniska dla zwierząt notują ponad
40-procentowy wzrost przyjęć psów pod swój dach, niż w pozostałych częściach roku.
Często nie zdajemy sobie sprawy, że ten proceder dzieje się wokół nas i w takim
karygodnym postępowaniu biorą udział nasi znajomi, przyjaciele czy rodzina- Polacy
wyjeżdżając na urlopy często nie mają pomysłu na to co zrobić ze swoim zwierzakiem.

Niejednokrotnie zamiast znaleźć im opiekę na czas swojego wyjazdu, zwyczajnie je
porzucają. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich z nas, ale liczby mówią same za siebie. W
Polsce według GUS ponad 4 miliony rodzin posiada w domu co najmniej jedno zwierzę, a w
schroniskach w Polsce przebywa co roku ok. 100 tysięcy bezpańskich psów. To trochę tak,
jakby nagle 2,5% z nas, czyli co czterdziesta polska rodzina mająca psa, wyrzuciła go na
bruk – bije na alarm Michał Wojewoda, CEO Petsy, pomysłodawca kampani.
Polskie schroniska i azyle dla psów, wspierane przez tysiące wolontariuszy i partnerów,
dwoją się i troją, aby znaleźć dla swoich podopiecznych nowy lepszy dom. Ogromne środki
przeznaczane są również na kampanie społeczne i świadomościowe, mające na celu
zainicjowanie mentalnych zmian u osób zdolnych do przywiązania psa w lesie. Świetną
pracę w tym obszarze wykonują organizacje takie jak Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
w Polsce czy akcje takie jak Karmimy Psiaki. Coraz sprawniej działają też organy ścigania i
karania aktów znęcania się nad zwierzętami.

W mediach tradycyjnych oraz
społecznościowych na ogólnopolską skalę nagłaśniane są przypadki skutecznych
przeciwdziałań porzuceń czworonogów, czy przykładów identyfikacji osób, które dopuściły
się tych przestępstw.

“Kreatywne” sposoby Polaków na porzucenie psa
Niestety nadal na wielu osobach nie robi to właściwie żadnego wrażenia, a “kreatywność” w
wymiarze sposobów na porzucenie psa, praktycznie nie zna granic. Niechciany pies
najczęściej kończy wśród następujących wariantów:

przywiązany do drzewa lub pozostawiony w lesie

porzucony na śmietniku lub wysypisku śmieci

wyrzucony z jadącego samochodu, często przy ruchliwej drodze

podrzucony przypadkowym ludziom (za płot, ogrodzenie, pod drzwi)

oddany do schroniska dla zwierząt, gdzie właściciel udaje, że to nie jego zwierzę,
a znaleziona bezpańska zguba,

przywiązany pod sklepem, pod pretekstem pójścia na zakupy i ucieczka jego
właściciela tylnym wyjściem

Dlaczego decydujemy się na porzucenie psa?

Przyczyn zapewne jest wiele, jednakże w okresie urlopowym, główny powód jest jeden –
brak zorganizowanej na czas opieki zastępczej dla psa podczas wakacyjnego wyjazdu. Na
ratunek w tym czasie przeważnie przybywają członkowie rodziny i najbliżsi przyjaciele.
Problem pojawia się zazwyczaj wtedy, gdy rodzina czy znajomi nie mogą, bo mają inne
plany lub w ostatniej chwili odmówią, a my nie możemy już wtedy z wyjazdu bezkosztowo
zrezygnować. Presja psychiczna jest wtedy ogromna, z jednej strony jest nasz pupil, a z
drugiej wymarzone i bardzo drogie wakacje, które przepadną jeśli niczego nie zrobię. To
m.in. wtedy w głowach właścicieli psów powstaje ta myśl, impuls i presja, która skłania ich
do porzucenia swojego pupila – dodaje Michał Wojewoda z Petsy.

Choć jak wynika z badania Petsy, na usługi hoteli dla psów decyduje się w Polsce już niemal
10% właścicieli psów i kotów, tak nadal w 90% przypadków to rodzina i najbliżsi znajomi
stanowią jedyną opcję, którą rozważamy. Powodów takich działań jest kilka, ale przede
wszystkim związane jest to z brakiem świadomości, że ktoś taki jak petsitter w ogóle istnieje.
Kolejnym powodem jest bariera związana z brakiem odpowiedniej psiej infrastruktury i
dostępności miejsc takich jak hotele dla zwierząt w najbliższej okolicy. Ponadto, jak wynika z
naszego badania, właściciele psów nie mają zaufania do osób trzecich lub usługi hoteli dla
psów są dla nich po prostu za drogie – komentuje Michał Wojewoda, twórca platformy Petsy.
Nie mam z kim zostawić psa – to nigdzie nie pojadę!
Z badania Petsy wynika, że blisko 2 miliony rodzin w Polsce rezygnuje lub znacząco
modyfikuje swoje plany wyjazdowe w ciągu roku z powodu braku opieki nad swoim pupilem.
Polacy rezygnują w ten sposób średnio z ok. 9 dni wyjazdowych w ciągu roku. Te liczby w
połączeniu z podawanymi przyczynami rezygnacji z wakacyjnych planów skłoniły nas do
głębokiej refleksji i stały się powodem do zainaugurowania akcji “Nie zostawiaj psa w _.
Znajdź petsittera!” Jej celem jest zapoznanie Polaków z zawodem petsittera, który szturmem
wchodzi do Polski, a w takich krajach jak USA stanowi jeden z pierwszych wyborów dla
alternatywnej opieki nad zwierzętami pod nieobecność właściciela – dodaje Michał
Wojewoda z Petsy.pl

Nie zostawiaj psa w lesie! Znajdź Petsittera!
Kampania świadomościowa Petsy ma na celu dotarcie z ideą petsittingu do jak największej
liczby właścicieli zwierząt domowych w Polsce – Bazując na doświadczeniu z USA, wiemy,
że idea petsittingu przyczyni się do poprawy jakości życia zwierząt domowych w Polsce.
Punktem wyjścia naszej kampanii jest zaistnienie w świadomości Polaków znaczenia
samego słowa i zawodu petsittera, który możemy bezpośrednio przetłumaczyć jako opiekun
zwierzęcia. Kim zatem jest “petsitter” dla właściciela psa? To przede wszystkim osoba, która
kocha zwierzęta i potrafi się nimi profesjonalnie zaopiekować. Nie jest anonimowa, gdyż
często pochodzi z lokalnej społeczności. To nasz sąsiad lub sąsiadka z ulicy, bloku, czy tej
samej dzielnicy. W żadnym wypadku nie jest to osoba przypadkowa, gdyż w Petsy bardzo
rygorystycznie podchodzimy do weryfikacji każdego petsittera. Wierzymy, że wzrost zaufania
i popularności zawodu petsittera w Polsce przyczyni się do znaczącego zmniejszenia liczby
porzuceń zwierząt domowych, szczególnie w okresie urlopowo-wakacyjnym – kończy
wypowiedź Michał Wojewoda, twórca Petsy

Więcej o kampanii oraz idei petsittingu w Polsce znajduje się na platformie
https://petsy.pl/manifest/ , która jest już aktywna w dziewięciu największych miastach w
Polsce: Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Wrocławiu, Krakowie i
Katowicach.

Pies w domu

Pies to najwierniejszy przyjaciel człowieka. A przyjaciel to istota, która będzie z nami na dobre i na złe. Nieważne jakimi jesteśmy ludźmi, jaki mamy kolor skóry, wiek, sytuację finansową, gdzie mieszkamy, co lubimy robić. On przy nas będzie zawsze.

Psy są świetnymi towarzyszami, niezależnie od tego, czy chodzimy z nimi na spacery, przytulamy się na kanapie, czy bawimy w aportowanie, dzięki czemu jesteś szczęśliwszy i zdrowszy. Oto dlaczego posiadanie psa w twoim życiu ma wiele korzyści dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Są zabawne, podnoszą na duchu i czasami wydaje się, że rozumieją nas w sposób, w jaki żaden inny człowiek nie może. Nauka wciąż udowadnia, że ​​zwierzęta w naszym życiu oferują nam znacznie więcej niż tylko towarzystwo. Dzieląc nasze domy, zwierzęta domowe mogą pomóc nam złagodzić ból fizyczny lub psychiczne i chronić nas przed alergiami. Specjalnie wyszkolone psy mogą nawet wywąchać rozwijające się choroby i ostrzec nas przed jedzeniem, którego nie powinniśmy jeść.

Pies to jedno z dwóch najbardziej wszechobecnych i najpopularniejszych zwierząt domowych na świecie ( drugi to kot). Od ponad 12 000 lat żyje z ludźmi jako towarzysz polowań , obrońca i opiekun oraz właśnie przyjaciel. Pies wyewoluował z szarego wilka w ponad 400 różnych ras. Istoty ludzkie odegrały główną rolę w kształtowaniu psów, które spełniają różne potrzeby społeczne. Dzięki najbardziej podstawowym formom inżynierii genetycznej psy zostały wyhodowane w celu uwydatnienia instynktów, które były widoczne podczas ich najwcześniejszych spotkań z ludźmi. Chociaż szczegóły dotyczące ewolucji psów nie są do końca znane, pierwsze psy były myśliwymi o wyostrzonych zmysłach wzroku i węchu. Ludzie rozwinęli te instynkty i stworzyli nowe rasy odpowiadające swoim potrzebom i upodobaniom.

Psy są odmiennie traktowane w różnych częściach świata. Cechy takie jak lojalność, opiekuńczość i wierność zapewniły psom ważną pozycję w zachodnim społeczeństwie, a w Europie i Stanach Zjednoczonych opieka i karmienie psów stało się biznesem wartym dużo pieniędzy. Cywilizacja zachodnia nadała relacjom między człowiekiem a psem wielkie znaczenie, ale w niektórych krajach rozwijających się i na wielu obszarach Azji psy nie cieszą się takim samym szacunkiem. W niektórych rejonach świata psy są używane jako zwierzęta juczne, a nawet jako pokarm dla człowieka. W Europie psy są chronione i podziwiane. W starożytnym Egipcie za czasów faraonów psy uważano za święte.

Posiadanie psa może pomóc ci żyć dłużej. Kompleksowy przegląd badań opublikowanych w latach 1950-2019 wykazał, że u właścicieli psów zmniejszał poziom ryzyka śmierci. Badania sugerują, że właściciele psów mają niższy poziom ciśnienia krwi i lepiej reakcję na stres. Nawet samo mieszkanie z psem robi różnicę – ludzie, którzy doświadczyli wcześniej incydentów wieńcowych, również w badaniach wychodzili znacznie lepiej niż osoby żyjące bez zwierzęcia. Badania wykazały, że więź między człowiekiem a psami zmniejsza stres, który jest główną przyczyną problemów sercowo-naczyniowych. Poza tym psy motywują do czynności fizycznych i spacerów na świeżym powietrzu.

Twój psi towarzysz może poprawić komfort i jakość twojego życia oraz złagodzić napięcia związane z problemami dnia codziennego. Liczne badania pokazują, że psy i psy terapeutyczne pomagają złagodzić stres i niepokój. Nawet głaskanie naszego psa obniża ciśnienie krwi, tętno, spowalnia oddech i rozluźnia napięcie mięśni. Naukowcy odkryli, że zaledwie 10 minut głaskania psa może mieć znaczący wpływ. Uczestnicy badania mieli znaczną niższy poziom kortyzolu, głównego hormonu stresu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *